Image 18 listopada przypada 95. rocznica śmierci bł. Karoliny Kózkówny. Zginęła ona z rąk rosyjskiego żołnierza, broniąc się przed gwałtem. Od 2006 r. w diecezji tarnowskiej toczy się proces kanonizacyjny. Bł. Karolina jest patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Ruchu Czystych Serc i szkolnych kół Caritas. W jej sanktuarium znajduje się kaplica ofiar przemocy. Do Zabawy przyjeżdżają również osoby, które straciły bliskich m.in. w wypadkach drogowych, zostawiają przy sanktuarium przydrożne krzyże i wspomnienia o swoich bliskich. Są one umieszczane w specjalnej księdze pamięci.


 

Błogosławiona Karolina Kózkówna - dziewica i męczennica


Urodziła się 2 sierpnia 1898 roku w miejscowości Wał-Ruda niedaleko Zabawy na terenie diecezji tarnowskiej w ubogiej rodzinie rolniczej. Miała dziesięcioro rodzeństwa. Jej rodzice byli ludźmi głębokiej wiary, którzy pielęgnowali tradycje religijne i obyczajowe. W domu rodziców Karoliny gromadzili się często sąsiedzi, aby wspólnie czytać czasopisma religijne, żywoty świętych oraz Pismo Święte. Często literaturę tę czytała zebranym Karolina.

Życie Karoliny przebiegało prosto i zwyczajnie, podobnie jak życie wielu jej koleżanek. W 1912 ukończyła szkołę podstawową z wynikiem celującym. Kiedy miała 16 lat przyjęła Sakrament Bierzmowania w kościele parafialnym w Zabawie. Była bardzo zaangażowana w życie swojej wspólnoty parafialnej. Należała do Apostolstwa Modlitwy i Żywego Różańca. Wraz z koleżankami dbała o porządek w kościele parafialnym. Brała udział w pielgrzymkach, miedzy innymi do Zaborowa i Tuchowa. Jej wielkim marzeniem było odbyć pielgrzymkę do Kalwarii Zebrzydowskiej. Karolina od dziecięcych lat bardzo ciężko pracowała, pomagając swojej matce w zajęciach domowych oraz na roli. Aby materialnie wspomóc swoich rodziców pomagała również w pobliskim dworze oraz innych gospodarstwach.

W sierpniu 1914 roku wybuchła pierwsza wojna światowa. W miejscowości Karoliny pojawiło się wojsko rosyjskie. Dnia 18 listopada 1914 roku wszedł do domu Kózków, pod nieobecność matki, rosyjski żołnierz i kazał wyjść na zewnątrz Karolinie oraz jej ojcu. Pognał ich w stronę lasu. Po drodze ojcu nakazał wracać do domu. Karolina stawiała mu opór, broniła się silnymi ciosami i usiłowała zawrócić z drogi, lecz nie udało się jej tego uczynić. Zwłoki Karoliny znalazł jeden z mieszkańców wsi dopiero 4 grudnia. Liczne rany świadczyły wyraźnie o walce Karoliny w obronie czystości i o jej wielkim cierpieniu. Kilkakrotnie cięta szablą, wyrwała się oprawcy i uciekała w stronę wsi przez bagna. Jednak tam wyczerpana całkowicie walką, upływem krwi i bólem zakończyła swoje piękne życie.

Pogrzeb odbył się 6 grudnia 1914 roku, który przerodził się w wielką manifestację. Ludzie bowiem od początku widzieli w niej świętą, dziewicę i męczennicę. Sługa Boży Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną na Mszy świętej w Tarnowie, podczas trzeciej pielgrzymki do ojczyzny w 1987 roku. Liturgiczne wspomnienie bł. Karoliny przypada na 18 listopada, który jest dniem jej śmierci, czyli narodzin dla nieba. Teksty liturgiczne na ten dzień ukazują w bł. Karolinie świetlany przykład umiłowania modlitwy, czystości i pracy. Jej życie przemawia przede wszystkim do młodych. Mówi o wielkiej godności ciała, które wprawdzie na tym świecie podlega śmierci, ale nosi w sobie zaczątek nieśmiertelności.

 

 

        Image