W ramach projektu „Z gwiazdami zaczytani” Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Żabnie miała przyjemność gościć niezwykłą artystkę Hannę Banaszak, której towarzyszył muzyk Jacek Szwaj.
Podczas spotkania piosenkarka opowiadała o początkach swojej kariery muzycznej – debiutowała w 1976 roku podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Początkowo występowała z zespołem Sami Swoi, a w latach 80. rozpoczęła karierę solową. Hanna Banaszak wspominała w Żabnie wybitnych autorów tekstów i kompozytorów z którymi miała zaszczyt współpracować, a byli wśród nich Jonasz Kofta, Jeremi Przybora, Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, Jerzy Wasowski, Wojciech Młynarski, Andrzej Trzaskowski, Zbigniew Górny, Jan „Kanty” Pawluśkiewicz.
Zainteresowania Hanny Banaszak wykraczają jednak poza muzykę, zajmuje się ona fotografią oraz pisze wiersze. Wystawa fotografii, którą od kilku lat prezentuje w różnych miejscach w Polsce, opowiada o jej podróżach po kraju, który przemierza, by spotykać się ze swoimi wielbicielami. Jest także autorką tomiku wierszy „Zamienie Samolubie na Szczodruchy”.
Artystka w swoim życiu brała także udział w wielu przedsięwzięciach telewizyjnych i scenicznych, m.in. użyczyła swego głosu postaci Hanki Ordonówny w filmie „Miłość ci wszystko wybaczy”, zaśpiewała arię ze Stabat Mater Vivaldiego w filmie „Siekierezada”. Zrealizowała też kilka recitali telewizyjnych.
Zapytana o swoje preferencje czytelnicze odpowiedziała, że zawsze interesowała się psychologią i to właśnie książki z tej dziedziny zajmują ją najbardziej. Natomiast jeżeli czyta literaturę piękną, to zawsze wybiera takich autorów, którzy w swojej twórczości skupiają się nad psychologiczną charakterystyką postaci, wśród nich wymieniła Fiodora Dostojewskiego. Natomiast jej ulubioną poetką jest Wisława Szymborska, której wiersz „Pierwsza fotografia Hitlera” mogliśmy usłyszeć w interpretacji pani Hanny.
Piosenkarka chętnie odpowiadała na pytania licznie zgromadzonych uczestników spotkania. Była także możliwość zakupu jej tomiku poezji oraz kolęd w interpretacji artystki oraz zdobycia pamiątkowego autografu.
Artykuł dzieki uprzejmości Pani Marty Warias
