Image Polska za 25 lat będzie krajem starców, często starców bez wnuków - wynika z najnowszej prognozy Głównego Urzędu Statystycznego. Z przedstawionych przez GUS badań wynika, że znacznie wydłuży się średnia długość życia Polaków, zwłaszcza kobiet. Z kolei, o 1/6 zmniejszy się liczba osób w wieku w wieku produkcyjnym, przy jednoczesnym wzroście o ponad połowę liczby tych w wieku poprodukcyjnym.


Liczba osób w wieku poprodukcyjnym urośnie do 9,6 mln osób z 6,2 mln w roku 2008. Jednocześnie, zmaleje liczna osób pracujących - z poziomu 24,6 mln w 2008 roku do 20,7 mln w 2035 roku.

GUS prognozuje, że będzie spadać także ogólna liczba ludności Polski. W 2020 roku może być nas 37,8 mln, natomiast w 2035 roku już tylko 36 mln. Tempo tego spadku ma wynosić ok. 2 – 3 proc. rocznie. - Migracja do Polski nie zahamuje tych spadków, gdyż napływ imigrantów do kraju nie będzie tak duży jak do innych krajów Europy Zachodniej, ze względu chociażby na słabsze świadczenia socjalne – mówi Lucyna Nowak, dyrektor departamentu badań demograficznych GUS.Z szacunków GUS wynika również, że obniży się poziom umieralności. Natomiast ma wydłużyć się się średnia długość życia naszych rodaków. W 2035 roku mężczyźni mają żyć średnio do 77 lat, natomiast kobiety nawet 83 lata.

Według prognoz GUS liczba osób w wieku 0-17 lat spadnie z 7,3 mln w 2008 roku do 5,6 mln w 2035 roku. Natomiast udział osób w wieku poprodukcyjnym w ogólnej liczbie ludności będzie wynosił aż 26,7 proc.

 

 

 

Źródło: Portal intenetowy Fronda