Image Prawie 80 proc. ofiar prześladowań religijnych na świecie to chrześcijanie. Najczęściej za wiarę zabijani są ludzie w Iraku, Indiach, a także w Nigerii, Pakistanie i Egipcie. Rzecznik „Pomoc Kościołowi w potrzebie” Bertholt Pelster stwierdził, że „wysoki procent prześladowań wynika między innymi z faktu, że chrześcijanie to największa religia na świecie, co oczywiście niczego nie usprawiedliwia”.


 

Według obserwacji tej katolickiej organizacji w tym roku widoczne są dwie tendencje. Po pierwsze, maleje liczba prześladowań przez ateistów. Z drugiej jednak strony wzrosła liczba prześladowań z powodów religijnych. W takich krajach jak Pakistan, Nigeria, Arabia Saudyjska czy Egipt chrześcijanie są zwalczani głównie przez ekstremistów, którzy dążą do ustanowienia państwa islamskiego.

 

Największe problemy mają jednak chrześcijanie w Iraku. Według najnowszych danych z blisko milionowej wspólnoty w ostatnich latach zostało tylko 250 tys. wiernych. Chrześcijanie w tym kraju są prześladowani głównie za to, że są przez radykałów muzułmańskich kojarzeni z USA i ich sojusznikami. Tyle, że alianci nie są w stanie zapewnić chrześcijanom bezpieczeństwa.

 

 

 

 

Źródło: Portal internetowy Fronda