Image Od czasu do czasu pojawiają się w mediach zaskakujące informacje o dziwnym traktowaniu przez urzędy stanu cywilnego, dyrekcje szpitali lub samych duszpasterzy problemu dzieci wcześnie urodzonych lub poronionych. Z jednej strony znane jest stanowisko Kościoła w sprawie życia ludzkiego, z drugiej, niestety, spotykamy się czasem z praktyką, która jest daleka od tej nauki. W związku z tym kilka uwag w tym względzie:


 

1. Kościół zdecydowanie opowiada się za szacunkiem do życia każdego człowieka od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. Jan Paweł II w encyklice „Evangelium vitae" z 1995 r. staje jednoznacznie w obronie każdego życia: „Dlatego mocą Chrystusowej władzy udzielonej Piotrowi i jego Następcom, w komunii z biskupami Kościoła Katolickiego, «potwierdzam, że bezpośrednie i umyślne zabójstwo niewinnej istoty ludzkiej jest zawsze aktem głęboko niemoralnym»".Jednym z przejawów szacunku do każdego człowieka, nawet tego najmniejszego, jest sposób traktowania przez prawo kościelne dzieci, które zostały poronione. Kodeks prawa kanonicznego w kanonie 871 stwierdza, że „płody poronione, jeśli żyją, należy, jeśli to możliwe, chrzcić". 

 

2. Osoby uprawnione, zgodnie z prawem, mają prawo do pochowania zwłok. Zgodnie z art. 10, ust. 1 Ustawy z 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych prawo pochowania zwłok dzieci martwo urodzonych ma najbliższa pozostała rodzina, a mianowicie krewni wstępni oraz krewni boczni do czwartego stopnia pokrewieństwa.Gdyby te osoby nie chciały lub nie mogły przeprowadzić odpowiedniego pochówku, to prawo pochowania zwłok przysługuje również osobom, które do tego dobrowolnie się zobowiążą. 

 

Podstawa prawna:

 

Ustawa z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych.

 

 Art. 10. 1. Prawo pochowania zwłok ludzkich ma najbliższa pozostała rodzina osoby zmarłej, a mianowicie: 1) pozostały małżonek(ka), 2) krewni zstępni, 3) krewni wstępni, 4) krewni boczni do 4 stopnia pokrewieństwa, 5) powinowaci w linii prostej do 1 stopnia. 

 

3. Pochowanie zwłok dzieci zmarłych w wyniku poronienia lub wczesnego porodu – w świetle prawa państwowego.

 W typowych warunkach, w przypadku pogrzebu dziecka starszego lub osoby dorosłej, wymagane jest w pierwszej kolejności stwierdzenie faktu zgonu. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej, zgon i jego przyczynę stwierdza się w karcie zgonu. Karta zgonu nie jest jednak wymagana w sposób absolutny. Zachodzi to w przypadku noworodków martwo urodzonych, płodów i niezdolnych do życia, które nie przeżyły okresu 24 godzin. Ma to miejsce także, jeśli zwłoki dzieci martwo urodzonych zostały spopielone przez zakład opieki zdrowotnej, dysponujący odpowiednimi urządzeniami do tego celu. W tych przypadkach konieczne jest jednak posiadanie zaświadczenia stwierdzającego ich pochodzenie, wystawione przez zakład społecznej służby zdrowia. Zaświadczenie to jest wystarczające do przeprowadzenia pogrzebu tych szczątków (zob. rozporządzenie Ministra Zdrowia z 7 grudnia 2001 r.)W świetle nowych rozporządzeń rodzice lub inne osoby uprawnione mają prawo otrzymania i pochowania zwłok dziecka zmarłego w wyniku poronienia lub wcześniejszego urodzenia, jak również otrzymania karty zgonu dziecka (zob. ustawa o cmentarzach i chowania zmarłych, rozporządzenie Ministra Zdrowia z 21 grudnia 2006 r.).  

 

Podstawa prawna:

 

Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi. (Dz. U. z dnia 28 grudnia 2001 r.)

 

§ 2. Za zwłoki uważa się ciała osób zmarłych i dzieci martwo urodzonych.

 

§ 8. 1. Do postępowania ze szczątkami ludzkimi będącymi:

 

   1)   popiołami powstałymi w wyniku spopielenia zwłok,  2)   pozostałościami zwłok, wydobytych przy kopaniu grobu lub w innych okolicznościach,  3)   częściami ciała ludzkiego, odłączonymi od całości - stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące postępowania ze zwłokami, z zastrzeżeniem ust. 2-6.

 

2. Do pochowania szczątków, o których mowa w ust. 1 pkt 1, wymagana jest karta zgonu, z zastrzeżeniem ust. 3.

 

3. Do pochowania szczątków, o których mowa w ust. 1 pkt 2 i 3, oraz szczątków będących popiołami powstałymi w wyniku spopielenia zwłok dzieci martwo urodzonych wymagane jest zaświadczenie stwierdzające ich pochodzenie, wystawione odpowiednio przez:

 

   1)   zarząd cmentarza - w przypadku szczątków, o których mowa w ust. 1 pkt 2,  2)   lekarza zakładu opieki zdrowotnej lub lekarza wykonującego zawód w ramach indywidualnej praktyki lekarskiej, indywidualnej specjalistycznej praktyki lekarskiej lub grupowej praktyki lekarskiej - w przypadkach dotyczących szczątków niewymienionych w pkt 1. 

 

Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2006 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (Dz.U.07.1.10)

 

W rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2001 r. w sprawie postępowania ze zwłokami i szczątkami ludzkimi (Dz.U. Nr 153, poz. 1783) § 2 otrzymuje brzmienie:

„§ 2. Za zwłoki uważa się ciała osób zmarłych i dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży.”. 

 

Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 grudnia 2006 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wzoru karty zgonu oraz sposobu jej wypełniania z.U.07.01.09

 

„2. Karta zgonu jest wypełniana dla:

 

1) osób zmarłych,

 

 2) dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży, na wniosek osób uprawnionych do pochowania, o których mowa w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych, zwanej dalej „ustawą”.”.

 

4. Pogrzeb dziecka nieochrzczonego, w tym zmarłego wskutek poronienia, albo wczesnego porodu. Prawo kanoniczne rozróżnia pogrzeb dziecka, które zostało ochrzczone i dziecka nieochrzczonego. Kodeks prawa kanonicznego w kanonie 1183 § 2 podaje, że ordynariusz miejsca może zezwolić na pogrzeb kościelny dzieci, których rodzice mieli zamiar je ochrzcić, a jednak zmarły przed chrztem. Jest to norma ogólna dla całego Kościoła. W Polsce natomiast Konferencja Episkopatu Polski pozwoliła na katolicki pogrzeb dzieci, które zmarły przed chrztem, jeżeli rodzice pragnęli je ochrzcić. Tak więc w przypadku śmierci dziecka nieochrzczonego, w Polsce nie ma konieczności udawania się z prośbą do biskupa o pozwolenie na taki pogrzeb. Ogólnego pozwolenia udzieliła bowiem Konferencja Episkopatu Polski. Możliwy jest zatem pogrzeb dziecka, które rodzice stracili na skutek poronienia, nawet na bardzo wczesnym etapie ciąży. Obrzędy pogrzebu dziecka zarówno ochrzczonego jak i nieochrzczonego, znajdują się w Obrzędach pogrzebu w rozdziałach VII-IX. W takich sytuacji nie należy używać pojęcia „pokropek”, ale „pogrzeb dziecka”.Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że Kościół nie traktuje obowiązku religijnego pochowania dzieci poronionych i zgadza się na to, aby dzieci zmarłe w okresie płodowym mogły być pochowane bez religijnego obrzędu, wszakże w sposób godny osoby ludzkiej.  

 

5. Podejmowane działania duszpasterskie. Śmierć małego dziecka jest sprawą wyjątkową i traumatyczną dla najbliższych. Kapłani ze swej strony, poprzez sposób odprawienia pogrzebu takiego dziecka, również wcześniej urodzonego lub płodów poronionych - ochrzczonych lub nie - powinni z jednej strony ukazywać naukę Kościoła o szacunku dla każdego poczętego życia, a z drugiej mieć na uwadze ból i cierpienie rodziców. Rodzi się więc tutaj postulat, aby w przypadku pogrzebu małych dzieci lub płodów poronionych nie iść na skróty, ale sprawować pełne obrzędy. Przepisy Kościoła nie tylko na to pozwalają, ale wręcz do tego zachęcają. W towarzyszeniu rodzicom przeżywającym żałobę w związku z utratą dziecka i przeprowadzeniu odpowiedniej katechezy może pomóc dokument Międzynarodowej Komisji Teologicznej pt. „Nadzieja zbawienia dla dzieci zmarłych bez chrztu”. Wiele cennych wskazań można znaleźć na stronie: www.poronienie.pl 

 

Fragment listu KEP na Niedzielę Świętej Rodziny 2008: „Jest w Polsce bardzo wiele małżeństw, które z niewypowiedzianą tęsknotą oczekują od lat na dziecko i proszą o nie Boga, jak o największy dar. Pamiętamy o Was w modlitwie. Zachowajcie pogodę ducha. Darzcie siebie jeszcze tkliwszą miłością. Chrońcie Wasze serca przed rozgoryczeniem i pretensjami do Boga. Nie traćcie nadziei. Wiele rodzin, które jeszcze niedawno były w Waszej sytuacji, dzisiaj już cieszą się dziećmi. Trzeba powiedzieć, że również Wasze oczekiwanie ma sens. Ono jest nie tylko ogromnie potrzebnym, ale też niepodważalnym świadectwem. Ze słowami można bowiem się spierać. Któż jednak odważy się zakwestionować Wasze życie szarpane tęsknotą za dzieckiem i jej niemalże podporządkowane. Chociażby czytając Wasze wypowiedzi na forach internetowych można się przekonać, że Bóg tak głęboko zapisał w sercu człowieka powołanie do macierzyństwa i do ojcostwa, że bez dzieci małżeństwo nie potrafi być w pełni szczęśliwe. Wyczekujący narodzin dziecka często doświadczają dramatu poronienia samoistnego. Każdego roku dotyka on w Polsce około 40 tysięcy rodzin. Zważywszy, że powodowany nim ból dotyka również rodziców i teściów, każdego roku cierpi w Polsce z tego powodu około 250 tysięcy osób. Usilnie prosimy w ich imieniu lekarzy i administrację szpitali, aby zechcieli uszanować ich ludzkie i rodzicielskie uczucia. Tym bardziej, że poronienie samoistne często dotyka młode małżeństwa, które leczyły się, modliły i z niepokojem oczekiwały szczęśliwej chwili porodu. W takich wypadkach stajemy więc nie wobec „jednostki chorobowej”, ale wobec rodziców, dziadków a często też wobec młodszego rodzeństwa, którzy boleśnie przeżywają śmierć oczekiwanego i już kochanego przez nich dziecka, które ma prawo do szacunku i godnego traktowania. Natomiast ich niezbywalnym prawem jest pożegnać, opłakiwać i pochować to dziecko. To są światowe standardy. Dziecko należy do rodziny! Rodzina ma prawo do pomocy duszpasterzy w zorganizowaniu godnego pochówku, a także życzliwego przyjęcia jej prośby o wydanie ciała dziecka przez odpowiednie władze szpitalne. Apelujemy o ludzką wyobraźnię.Niestety, nikt nie może zagwarantować, że każde z oczekujących małżeństw będzie miało szczęście rodzić dzieci. Rozumiemy targające wami myśli i emocje. W imię odpowiedzialności za prawdę musimy jednak powiedzieć, że w żadnym wypadku nie jest moralnie dozwolone uciekać się do zapłodnienia „in vitro”. Bóg i tylko Bóg jest Panem życia. Dzieci są Jego darem, a nie jednym z dóbr konsumpcyjnych. Nie istnieje „prawo do dziecka”. Nie jest to opinia – jak czasami usiłuje się sugerować – Episkopatu Polski, ale zwyczajne nauczanie Kościoła Katolickiego, dawno już wyłożone w oficjalnych dokumentach”. 

 

6. Ważną sprawą jest rozróżnienie poronienia i porodu przedwczesnego od aborcji. Samoistne, przedwczesne zakończenie ciąży nazywane jest poronieniem (jeśli ma miejsce do 22 tygodnia ciąży) lub porodem przedwczesnym (jeśli ma miejsce po 22 tygodniu ciąży). Płód, który nie ukończył 22 tygodnia życia nie jest w stanie przeżyć poza organizmem matki bez względu na podjęcie zaawansowanych czynności medycznych. W przypadku niezupełnego poronienia samoistnego dokonuje się usunięcia obumarłego płodu lub resztek tkankowych, aby uniknąć powikłań zdrowotnych zagrażających życiu kobiety. Aborcja polega na spowodowaniu śmierci dziecka poczętego i zakończeniu ciąży u jego matki, w następstwie podjętych z premedytacją działań. W karę ekskomuniki wiążącej mocą samego prawa wpadają tylko te osoby, które dopuszczają się aborcji (kan. 1398 KPK). 

 

7. Los dzieci zmarłych bez sakramentu chrztu. W tym temacie wypowiedziała się Międzynarodowa Komisja Teologiczna, która działa w ramach Kongregacji Nauki Wiary, przygotowując dokument pt. „Nadzieja zbawienia dla dzieci zmarłych bez chrztu”. W oparciu o ten dokument Rada Naukowa KEP, po zaciągnięciu opinii profesorów teologii, reprezentujących różne środowiska uniwersyteckie w Polsce sformułowała następujące stanowisko odnośnie wspomnianej materii, które kończy się następującym wnioskiem: „W takim kontekście historiozbawczym należałoby uznać, że dzieci umierające bez Chrztu zostają uwolnione od grzechu pierworodnego za pośrednictwem pragnienia Chrztu, zawartego w akcie wiary Kościoła, wyrażonego w jego modlitwie wstawienniczej o zbawienie wszystkich. Ponieważ każdy sakrament dokonuje się w wierze Kościoła, który go sprawuje z mandatu Chrystusa, także sakrament Chrztu dzieci jest sprawowany w tej wierze i dlatego nie widać rozumnych podstaw dla wyłączenia dzieci nieochrzczonych z powszechnej zbawczej woli Boga, która obejmuje niechrześcijan dorosłych, o których mówi Sobór Watykański II w LG n. 16. Skoro zbawcza łaska Chrystusa obejmuje wszystkich, którzy "bez własnej winy nie znając Ewangelii Chrystusowej i Kościoła Chrystusowego, [...] mogą osiągnąć wieczne zbawienie i Opatrzność Boża nie odmawia koniecznej do zbawienia pomocy takim, którzy bez własnej winy w ogóle nie doszli jeszcze do wyraźnego poznania Boga, a usiłują, nie bez łaski Bożej, wieść uczciwe życie" (tamże), to tym bardziej weryfikuje się to w odniesieniu do niewinnego dziecka” (cały tekst opinii na stronie www.poronienie.pl).

 

 

 

Kuria Diecezjalna w Tarnowie