Image "Okno życia", to miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić nowo narodzone dziecko, nie narażając go na niebezpieczeństwo. Otwiera się od zewnątrz, a w środku znajduje się miejsce, gdzie dziecko spokojnie czeka na przybycie sióstr. Po otwarciu okna uruchamia się alarm, który wzywa mieszkające w domu siostry. Okno jest oznaczone papieskim herbem Jana Pawła II, logo Caritas i napisem "Okno życia".


Naszą odpowiedzią na hasło trwającego roku liturgicznego „Otoczmy troską życie” będą okna życia – mówi ks. Ryszard Podstołowicz, dyrektor Caritas Diecezji Tarnowskiej.

 

Jedno będzie działać w Tarnowie, przy ulicy Mościckiego w domu sióstr józefitek. Drugie zostanie otwarte w Nowym Sączu, na ul. Długosza w domu felicjanek. Wybór tych dwóch zgromadzeń nie jest przypadkowy. W swym charyzmacie mają one wpisaną troskę o rodziny i dzieci. Obecnie wykonywane są projekty okien, przygotowywane też są pomieszczenia, gdzie siostry będą opiekować się dzieckiem. Znajdzie się tam inkubator, szafka z ubraniami i środkami pielęgnacyjnymi oraz stolik. Zostanie też zamontowany system alarmowy, który uruchomi się w momencie otwarcia okna.

 

U zakonnic dziecko będzie przebywać bardzo krótko: kilka, kilkanaście minut do czasu przyjazdu pogotowia. Potem zostanie ono zawiezione do szpitala. Ten zaś powiadomi miejscowy ośrodek adopcyjny.

 

Matki, zostawiając dzieci w oknie nie tylko zachowują anonimowość, ale przede wszystkim nie narażają noworodków na niebezpieczeństwo. Następnie rozpoczyna się procedura adopcyjna. Sporym utrudnieniem jest to, że o dzieciach tych nic nie wiadomo. Czasami nie jest znany nawet dzień narodzin. Każda informacja o stanie jego zdrowia dla przyszłych rodziców adopcyjnych może być niezwykle cenna.

 

Okna zostaną otwarte w marcu, kolejne ma powstać w Poznaniu. Podobne działają już w Krakowie, Warszawie i Częstochowie.

 

 

Opublikował: Przemysław Saładyga